Zupa-krem z dyni

zupa z dyni jedz zdrowiej

Nie jestem wielbicielką zup, ale do kremów mam słabość. Gdy nastaje jesień, a wraz z nią sezon na dynię znacznie częściej wyciągam z dna szuflady największy garnek, a by zrobić aromatyczną i rozgrzewającą zupę dyniową. Pierwotny przepis przyjechał z Wiednia od tzw. „rodziny z wyboru”, w której dynię i jej poszczególne składniki odmienia się przez kuchenne przypadki. Przez lata jednak uległ pewnym zmianom pod nasze smaki.

A oto składniki na duży garnek:
– Dynia (1,7 kg)
– Cebula (150g – 1 sztuka)
– Marchew (170g – 3 sztuki)
– Seler korzeniowy, przekrojony na pół (130 g – 1 sztuka)
– Pietruszka, korzeń (30g – 1 sztuka)
– Bulion lub/i woda
– Olej rzepakowy (25g – ok. 3 łyżki)
– Pestki dyni (20g – ok. 2 łyżki, do zdjęcia użyłam więcej)
– Przyprawy: sól, pieprz, kminek, curry, papryka słodka i ostra, ew. kmin rzymski
– opcjonalnie soczewica lub/i olej z dyni

Cebulkę udusić z oliwą na małym ogniu. Dodać pokrojoną dynię i dusić tak razem pod przykryciem kilka minut. Dodać pozostałe warzywa. Doprawić kminkiem i mielonym kminem rzymskim, pieprzem, solą, ostrą papryką i curry. Zalać wszystko i bulionem i wodą (ilość zależna od pożądanej konsystencji). Na koniec wyciągnąć pietruszkę i połowę selera i pozostałą zupę zmiksować blenderem na krem. Pestki dyni uprażyć na suchej patelni i dodać już do talerza.
Jeśli chcemy wzbogacić zupę dodatkowym białkiem warto dorzucić ziarna czerwonej soczewicy do gotowania przed zblendowaniem (została dodana do zupy ze zdjęcia) lub po prostu kawałki kurczaka. W wersji z soczewicą na pewno będzie dobrym posiłkiem dla wegan.
Smaku dodaje też kapka oleju z pestek dyni.

Miseczka tej zupy dostarcza ok. 245 kcal, pokrywa też zapotrzebowanie na wit. C w około 50 %, na wit A w 20%, B6 w 23%. W mniejszej ilości zawiera też wit. E, niacynę, foliany, magnez, potas, miedź, mangan i inne składniki.
Gęstość odżywcza takiego posiłku sprawia, że taka zupa może bardzo wzbogacić codzienną dietę.